niedziela, 27 grudnia 2015

Recenzja FILMU: Seria Niezgodna: Zbuntowana - gorszy sequel

Witam!
Jak wspominałem we poście o prezentach, dostałem film „Zbuntowana". Jak co roku, wszystkie moje filmowe prezenty oglądamy całą rodzinką 25 lub 26 grudnia. Więc z racji, że trzeba podtrzymać tradycję, seans mam(y) już za sobą. A teraz, bez zbędnego przedłużania, zapraszam Was do przeczytania moich wypocin nt. nowej części serii „Niezgodna". [Oglądałem w 2D z lektorem]

GATUNEK: akcja, sci-fi, dramat
PREMIERA: 20.03.2015r. (Polska)
SCENARIUSZ: Brian Duffield, Akiva Goldsman, Mark Bomback
REŻYSER: Robert Schwentke
STUDIO: Monolith / Summit Entertainment
WYSTĘPUJĄ: Shailene Woodley, Theo James, Kate Winslet
ORYGINALNY TYTUŁ: The Divergent Series: Insurgent



Bunt ludzkości
Kolejna część adaptacji książek autorstwa Veronici Roth opowiada o wydarzeniach po poprzedniej części. Triss, Cztery, Peter i Caleb lądują we frakcji „Serdeczność", aby ukryć się przed tyranią Jeanine (która nie zna granic, aby dojść do swojego celu - oczernić i zniszczyć Niezgodnych), odnaleźć pozostałych członków nie pasujących do żadnej grupy i rozpocząć atak na władczynię. Nie moja rola, aby oceniać fabułę, bo, po pierwsze, jest to adaptacja, a po drugie, nie czytałem książek (ale nawet jakbym to i tak nie chodzi tu o to jak bardzo film ma się do książki).


FILM OGLĄDA SIĘ PRZYJEMNIE, ACZKOLWIEK NICZYM SIĘ NIE WYRÓŻNIA

Robi się pikantnie!... Nie, to było słabe.
Bunt nastolatków
Obsada filmu jest jak najbardziej w porządku. Mamy tu Shailene Woodley znaną z „Gwiazd naszych wina", Theo Jamesa z „Underworld: Przebudzenie", czy Kate Winslet z „Droga do szczęścia", czy „Titanic".
Efekty specjalne, przyjemna muzyka, gęsty klimat - nie ma nic do zarzucenia. Wszystko jest na standardowym hollywoodzkim poziomie.

„WATCH OUT! We've a badass over here!"
Bunt wszystkich
Jednak mam do filmu dwa poważne zarzuty, co czynią go gorszą częścią od poprzedniczki. Jednym z nich jest fakt, że w filmie najpierw jest za mało akcji. Długa ekspozycja postaci itp. Natomiast później akcja dzieje się za szybko - tak jakby twórcy spieszyli się, aby zmieścić jak najwięcej zdarzeń w tych 2 godzinach. Film ma strasznie nierówne tempo.
Wiele nieścisłości zostało wyjaśnionych, aczkolwiek te „wyjaśnienia" są na tyle proste, że aż chce się śmiać. Sprowadzały się one nawet czasami do jednego prostego zdania, więc jako osoba, która książkę trzymała tylko w rękach, czuję niedosyt.



Drugim zarzutem jest jak dla mnie stuprocentowe skupienie się na wątku Triss. Jest on bardzo dobrze zrobiony, bez zarzutów - pokazuje ono ludzką twarz głównej bohaterki i to, że ona też czuje i czasem jest zmuszona do podejmowania bardzo trudnych decyzji. Jednak boli to, że wszystkie inne wątki i postacie zostały potraktowane po macoszemu. Niby są jakieś pogłoski o ojcu Cztery (nie mam zielonego pojęcia jak odmienić to w formie imienia), ale tak naprawdę to jest tego tyle co kot napłakał. Nawet niby żenujące sceny romantyczne są gorsze od tych z „jedynki".
Przez te daw powyższe wady, film staje się bezpłciowy. Nierówne tempo akcji oraz porzucenie historii pewnych postaci zadziałały na niekorzyść filmu. Nie wiem jak to było w książce. Być może tam też tak było, ale wydaje mi się, że adaptacja powinna te błędy naprawić, nawet kosztem zniekształcenia kilku faktów i zdarzeń.

Spoiler! Triss zamienia się w Doctora Octopusa!

Zdanie na koniec
Seria Niezgodna: Zbuntowana - gorszy sequel. Reżyser popełnił błędy na tyle duże, że uczyniły ten film nie wyróżniający się niczym, zupełnie bez charakteru. Nie zmienia to faktu, że ogląda się go przyjemnie. Dla fanów/-ek pewnie nie będzie zaskoczeniem, że film polecam. Reszta niech się zastanowi. Ja w każdym razie, czekam na kolejne Święta Bożego Narodzenia na kolejną część - „Wierna" -, kiedy Wy będziecie mieli możliwość obejrzenia następczyni już w marcu. ▲ Wafeg

CZY POLECAM? FANOM SERII - TAK, RESZTA NIECH SIĘ ZASTANOWI KILKA RAZY

PODSUMOWANIE
MINUSY: wątki, tempo, wyjaśnienia
PLUSY: obsada, muzyka, efekty, klimat

OCENA KOŃCOWA
6/10
NIEZŁY

A Wy? Co sądzicie o Zbuntowanej? Fajny film? Widzieliście?
Ostatnio coś dużo filmów. Jednak wkrótce się to zmieni, ponieważ w końcu ukończyłem Tomb Raidera, więc recenzja powinna się pojawić jeszcze przed nowym rokiem. Jednak nic nie obiecuję - na pewno ją napiszę, ale nie wiem czy opublikuję. Przed końcówką będzie trochę postów (wstęp do TOP, przegląd), więc nie wiem czy wszystko zmieszczę tak, aby każdy post sobie trochę na pierwszym miejscu pobył.
Tym samym żegnam się z Wami i zapraszam do obserwowania, komentowania, udostępniania i wpadania na nasze "fanpejdże". Linki poniżej:

#######
AUTOR: Wafeg
#######
#######
#######
FANPAGE'OWI MAJĄ LEPIEJ!


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Designed By Blokotek
{java} {disrank_permission} Wafeg {disrank_permission] {java} {disrank_permission} Wafeg {disrank_permission]