poniedziałek, 5 lutego 2018

TOP 2018 | Moje najbardziej oczekiwane GRY!

Witam!
Oto drugi post z moich topek dotyczących roku 2017 i 2018!
Tym razem pokażę Wam, na jakie gry najbardziej czekam z 2018 roku. Przyznam, że lista jakaś wielka nie jest, bo znów ma tylko 3 pozycje, których najbardziej oczekuję, czyli podobnie jak rok temu (oby w tym roku mi nie skasowali jednej z tych trzech gier dwa dni po opublikowaniu tej topki, czyli tak jak to pewna firma zrobiła rok temu ;)). Jednak to też dlatego, że nie licząc wielu gier na PS4, w które i tak nie zagram z powodu braku dostępu do konsoli Sony, to naprawdę niewiele nadchodzących produkcji mnie do siebie przyciąga. Oczywiście, parę takich sztuk się znalazło i z nich właśnie stworzyłem tę listę. Jednak ogólnie zbyt wiele gier w 2018 roku, na które czekam z wywieszonym jęzorem, nie ma, niestety. Może to nawet i lepiej? Przynajmniej będzie mi łatwiej wszystko ograć, a jak w któreś produkcje nie zagram, to nie będę mieć wyrzutów. Cóż, są plusy i minusy tej sytuacji.
Dosyć już biadolenia. Wiecie już co i jak, więc nie zostaje mi nic innego, jak zaprosić Was do zapoznania się z grami 2018 roku najbardziej oczekiwanymi przeze mnie. Zapraszam do czytania! :)


Źródło



3. SOULCALIBUR VI


DEWELOPER: Project Soul | PREMIERA: 2018 | PC / XONE / PS4

6 lat od premiery ostatniej części SoulCalibur powraca. Przyznam się, że zbyt dużej styczności z tą serią nie miałem, nie licząc paru partyjek w „dwójkę" u znajomego (które aż tyle przyjemności nie sprawiały, kiedy się nie znało ani mechanik, ani kombosów), ale kontynuuję swoją podróż w poznawaniu nowych bijatyk. Jest to gatunek, który jest chyba na daną chwilę moim ulubionym i chcę poznać go bardziej. Do tej pory gustowałem w bitkach 2D i mam ochotę zobaczyć, jak przypadnie mi do gustu walka w 3D (z racji że Tekkena 7 w poprzednim roku ominąłem). Choć mimika twarzy i wykonanie aren nie powalają, to sama grafika jest nawet ładna. Widać tu naleciałości z poprzedniej bijatyki Namco Bandai, czyli Tekkena 7, jak np. wszechobecne slow-motion czy defensywny mechanizm Reversal Edge. Fabularnie twórcy zapowiadają soft reboot, który jeszcze raz opowie wydarzenia z pierwszej części z małymi zmianami, czyli w sam raz dla mnie, świeżaka. Zapowiedziane postacie prezentują się ciekawie, a pewne starsze mechaniki powrócą w tej części. Oby wszystko wypaliło.




2. FAR CRY 5


DEWELOPER: Ubisoft | PREMIERA: 27.03.2018 | PC / XONE / PS4

O Far Cry 5 już pisałem na tym blogu przy okazji E3 2017, kiedy Ubisoft zaprezentował sporo materiałów z tej gry. Już wtedy powiedziałem, że na najnowszą odsłonę bardzo mocno czekam. Chociaż gameplayowo aż tyle się nie zmieniło względem czwartego Far Cry'a, nie przeszkadza mi to jakoś strasznie. Ta formuła mi się jeszcze nie przejadła, a w FC4 sprawiała mi bardzo dużo frajdy. Wprawdzie twórcy wprowadzają parę nowości (jak chociażby kompani w walce), to nadal większość pozostaje taka sama. Chciałoby się czegoś więcej, ale skoro działa, to czemu to naprawiać (chociaż wiadomo, że przyjdzie czas, w którym coś się zepsuje, ale jeszcze nie nadszedł)? Główną siłą Fra Cry'a 5 jest jego tematyka. Chociaż sam wątek fanatyzmu religijnego nie będzie poruszany zbyt często i głęboko (a szkoda, no ale tak stwierdzili deweloperzy), to klimat Montany i tej amerykańskiej wiochy po prostu zachęca do chwycenia za pada. Nie możemy zapomnieć też o elemencie charakterystycznym dla tej serii - antagoniście. Joseph Seed pewnie nieraz zajdzie nam za skórę. Przyjemna rozgrywka z klimatem i intrygującym przeciwnikiem? Biorę to.




1. RED DEAD REDEMPTION 2


DEWELOPER: Rockstar Games | PREMIERA: 26.10.2018 | XONE / PS4

Niektórym zabawne może się wydawać to, że dokładnie ten tytuł umieściłem na swojej liście rok temu. Bynajmniej chodzi mi tutaj o fakt opóźnienia wydania RDR 2, bardziej o to, że dałem go do kategorii... „Może kiedyś". Nawet nie do głównego TOP 3. Co się więc zmieniło? Po pierwsze, to, o czym mówiłem we wstępie - jakoś jest mało tytułów w tym roku, na które czekam. A z racji, że RDR 2 miałem na oku już rok temu, to z powodu obsuwy trafił tutaj. Po drugie, z czasem zacząłem bardziej się ekscytować tą grą. Może mojemu hype'owi daleko brakuje do ekscytacji wielu innych graczy, którzy na wieść o kolejnym zwiastunie otwierają szampana, ale jednak. Uwielbiam klimaty westernowe, a ludzie z Rockstar są niewątpliwie utalentowani i zawsze dostarczają produkt najwyższej jakości. Choć pewne informacje Take-Two o mikropłatnościach i trybie multiplayer podobnym do GTA V trochę martwią, trailery nastawiają bardzo pozytywnie do nadchodzącej kowbojskiej historii. Można się szykować na wciągającą fabułę z angażującą rozgrywką i ciekawymi bohaterami. A to wszystko w klimacie Dzikiego Zachodu. Ihaaa!




A TAK POZA TYM...

To są te 3 gry, na które najbardziej czekam w 2018 roku i które postaram się ograć. Jednak poza tymi 3 pozycjami są inne, których może nie oczekuję tak mocno, ale mam na nie oko. Jeśli pozwoli czas i pieniądze (lub inne czynniki, ale przede wszystkim czas), to może się pokuszę. Oto parę przykładów właśnie takich produkcji:

Spider-Man (PS4) - tak jak wspominałem, w tym roku najbardziej mnie interesują gry na PS4, co jest niezłym paradoksem, biorąc pod uwagę to, że konsoli Japończyków nie posiadam. Zaopatrywać się we własne PS4 nie zamierzam, więc raczej w żadną z tych gier nie zagram. Jednak nowy Spider-Man tak mocno mnie jara, że chyba nawet spróbuję jakoś sobie „żyletę" załatwić. Dlatego specjalnie go wyróżniam. Nawet jeśli ostatecznie w niego nie zagram (wtedy na 100% obejrzę jakąś serię na YouTube), to chcę, żebyście wiedzieli, jak mocno wyczekuję tej produkcji Insomniac Games.

Crackdown 3 - ogólnie to, jak wygląda sytuacja Xboksa z nadchodzącymi grami „ekskluzywnymi", woła o pomstę do nieba. Już pomijam fakt współdzielenia ich z PieCem. Bardziej o ich nikłą ilość i też ich średnio zapowiadającą się jakość, poza niektórymi, oczywiście (patrzę na ciebie, Ori 2). Zwłaszcza to teraz widać przy porównaniach z biblioteką PS4 czy Switcha. Przeglądając galerię nadchodzących tytułów, doszedłem do wniosku, że najbardziej mnie interesuje chyba Crackdown 3, który przywołuje (dobre) skojarzenia z Sunset Overdrive. Aczkolwiek wielokrotne obsuwy oraz niezwiastujące hitu trailery i fragmenty rozgrywki, nie nastrajają pozytywnie. Nadzieję mieć można...

Vampyr - deweloperzy ze studia Dontnod potrafią zaskakiwać ze swoimi grami. Kojarzeni z grą Remember Me, zatrzęśli rynkiem przygodówką Life is Strange, która pokazała Telltale Games, gdzie ich miejsce. Teraz zaś przygotowują RPG, w którym w XX-wiecznej Anglii będziemy sterować chirurgiem, jednocześnie będąc wampirem. Gracza napotkają niejednokrotnie dylematy - zabić kogoś i się pożywić jego krwią, czy może go oszczędzić, ale mieć ciężej? Nie powiem, brzmi to bardzo intrygująco i czekam na premierę.

Anthem - choć Anthem to będzie gra w stylu Destiny, w której spora uwaga będzie skupiona na elemencie online, czego fanem nie jestem za bardzo, to materiał pokazany na E3 prezentował się bardzo widowiskowo. Wszystko było wyreżyserowane do bólu, ale coś z tego może być. Istnieją nikłe szansę, że kupię Anthem, ale liczę, że BioWare tym razem nie zawiedzie (patrzę na ciebie, Andromedo).

LEGO - w 2018 nadchodzą dwie kolejne gry LEGO. Jedna to będzie LEGO Incredibles 2, która obejmie wydarzenia z dwóch filmów i prawdopodobnie wyjdzie w lipcu. Druga opowie oryginalną historię w uniwersum DC, tym razem ze złoczyńcami w roli głównej. Wszystko to są póki co jeszcze plotki, ale raczej można im zaufać. Doskonale wiadomo, czego można oczekiwać - tej samej formuły z paroma usprawnieniami/nowościami. Klasyk. Choć LEGO MARVEL Super Heroes 2 pokazało, że TT Games nadal ma talent i potrafi te gry robić, czuję powoli lekkie zmęczenie materiałem i brak pomysłów ze strony samych twórców na temat tych pozycji. Dlatego właśnie te gry nie trafiły na jakieś miejsce w topce, jak to zazwyczaj miały w zwyczaju. Mimo to czekam.

Niespodzianki - Shadow of the Tomb Raider (trzecia część przygód Lary) jest już prawie pewne, ale nadal nie zostało oficjalnie niezapowiedziane, więc nadal pozostaje w sferze niespodzianek i zaskoczeń 2018 roku. A poza tym, to nazwa chyba mówi sama za siebie - gry póki co niezapowiedziane, które zostaną ogłoszone gdzieś pewnie w środku roku i wyjdą jeszcze w 2018. Każdego roku tego typu gry się pojawiają, więc nie widzę powodu, czemu 2018 miałby być inny. Pewnie nie będzie. Nowy CoD od Treyarch? Nowe Watch Dogs? A może nowe zupełne zaskoczenie, tak jak to było w 2015 z MK X lub w 2016 z Overwatchem, kiedy tych gier całkowicie nie oczekiwałem, ale spróbowałem w nie zagrać, a następnie mną wręcz zawładnęły? Zobaczymy. Liczę na niespodziankę :)


I to wszystko. Sporo tego, ale pewnie i tak finalnie niewiele z wymienionych tutaj gier ogram - tak jak co roku. Pewnie zdominuje u mnie dział niespodzianek, ale kto wie, może w tym roku będzie inaczej? Zobaczymy.
A Wy? Co sądzicie o tej liście? Czekacie  na którąś z wymienionych tu gier? Macie jakąś swoją własną listę? Piszcie w komentarzach! ▲ Wafeg

Tym samym żegnam się z Wami i zapraszam do obserwowania, komentowania, udostępniania i wpadania na nasze "fanpejdże". Linki poniżej:


#######
#######
FANPAGE'OWI MAJĄ LEPIEJ!
#######
POPRZEDNIE POSTY:

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Designed By Blokotek
{java} {disrank_permission} Wafeg {disrank_permission] {java} {disrank_permission} Wafeg {disrank_permission]