Tu Kamil7715 i witam w kolejnym poście. Ehhh... Mamy jesień i mam takie wahania nastroju. Także tego growego. Raz chcę zagrać w wyścigówkę, za kilka dni kończę na 4% ukończenia i mam ochotę na FPS. Za kilka dni znów mi przychodzi chęć na symulatory - i tymi ostatnimi się dzisiaj zajmiemy. Ostatnio jakoś spodobała mi się jazda komunikacją miejską, i tak sobie myślę "Kurczę, spróbuję tego samego na komputerze". Odkopałem za siedmioma półkami, za siedmioma pudełkami płytę o nazwie Symulator Autobusu. Instaluję, gram i moje zdziwienie: już jest 19?!. Te symulatory to bardzo dużo czasu zabierają: a to kup autobus, a to zawieź na wycieczkę albo na konferencję ludzi, a to edytuj trasę - tego jest naprawdę dużo. Teraz przejdziemy do właściwej treści: Skąd się wziął fenomen symulatorów? Przecież ni to dopracowane, ni to emocjonujące - a jednak jest coś co sprawia, że te gry zajmują najwyższe pozycje w rankingach sprzedaży. Na początku należy wspomnieć, że to nie są gry dla hardcorowych graczy - a przynajmniej na to wskazują badania. Grupą docelową są młodzi ludzie i ci, którzy lubią grać w coś po pracy lub od czasu do czasu (tj, niedzielni gracze). Dzieci 4-6 lat np. lubią takie gry, gdyż w większości uwielbiają różnego rodzaju radiowozy, koparki, ciągniki, kombajny itd. A dlaczego wskazałem również na dorosłych? Wymieniłem również ich, ponieważ większość dorosłych chce po pracy odpocząć, rozluźnić się - niektóre osoby przy strzelankach czy grach sportowych się nie relaksują, tylko bardziej spinają i denerwują (np. ja :D). A w takim symulatorze możesz się nie spieszyć, wszystko robisz na luźno. Symulatory umożliwiają też wczucie się w pewnym stopniu w różnych ludzi, np. kierowcę autobusu, operatora dźwigu, pracownika tartaku (?), czy inne postacie (*). Taki zwykły Kowalski mieszkający dajmy w Katowicach, raczej farmerem nie będzie, a taki Nowak z wsi nie zostanie raczej kierowcą autobusu - właśnie tacy ludzie napędzają rynek symulatorów. Dużą siłę symulatorów stanowi ich cena - pokażcie mi Symulator powyżej 70 zł (oprócz tytułów wydanych wczoraj).
To chyba wszystko. Pozdrawiam,
Kanil7715.
(*) - ewentualnie w kozę czy kamień.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz