czwartek, 3 lipca 2014
Pierwsze wrażenia z: Farming Simulator 2013 - Czas na żniwa!
Witajcie! Przepraszam, że nie byłem ostatnio szczególnie aktywny, ale miałem dużo rzeczy to zrobienia. OK, do rzeczy. Farming Simulator 2013 to kolejna gra z tej serii. Co ciekawe, jest następną częścią po Symulatorze Farmy 2011. Kojarzycie może Symulator Farmy 2013? Nie dajcie się oszukać! Symulator Farmy 2013 po kolejna część po... Agrar Simulator 2012. A to przez to, że Giants Software zmieniło wydawcę z Techlandu na CDP.PL, lecz prawa do nazwy ma Techland.
Dobra, czas na wrażenia. po włączeniu gry, mamy loga wszystkich firm, które współpracowały przy produkcji gry. Następnie ukazuje się nam odświeżone menu. Mamy tam do wybrania karierę, samouczek, ustawienia, i online. w lewym, dolnym rogu wyskakują nam powiadomienia, np. informacja o powstaniu nowego DLC albo aktualizacji. Reszty nie pamiętam, bo sieję rzepak :-).
Czas na karierę. Mamy 30 slotów. Po włączeniu kariery, mamy podstawowe wyposażenie - kultywator, pług, traktory, kombajn, obciążniki i przyczepę. Nie mamy natomiast prasy (!), ale łatwo na nią zarobić, sprzedając aktualne zapasy zboża. Ja wszystko sprzedałem, tylko zostawiłem kukurydzę i buraki cukrowe. Natomiast w grze nie zobaczyłem żyta !!! Skandal! Prosa też zresztą nie ma. Możemy kupić zwierzaki: kury, krowy i owce itd. Podczas krótkiej rozgrywki zauważyłem bugi:
Ludzie przenikają przez pojazdy, siewnik podczas siania przez pracownika zawsze jest pełny.
OK, to chyba na tyle, więcej w recenzji. Idę opryskać pszenicę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz