Plusy:
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce żyły sobie trzy rasy: Vinci – dla których podstawą egzystencji są przeróżne wynalazki; Alinowie – mroczne istoty korzystające z tajemniczych sił; oraz Cuotle których umiejętności graniczą z boskimi. Gra prowadzi nas przez trzy kampanie, które pozwalają nam zgłębić tajemnice każdej frakcji i przekonać się która jest najpotężniejsza.
Początkowo kierujemy poczynaniami młodego przedstawiciela Vincich i imieniu Giacomo. Podczas jednej z wypraw zostaje zamordowany jego brat. Sprawcą okrutnego wydarzenia jest niejaki Dożo, którego Giacomo postanawia znaleźć i ukarać. Prosta z pozoru misja zemsty zaczyna się jednak przeradzać w epicką historię, pełną zaskakujących zwrotów akcji, i mnóstwa ciekawych wątków pobocznych. Kończąc pierwszą część kampanii przejmujemy kontrolę nad Alinami, po nich nadchodzi kolej na Cuotle. Nie chcę jednak zdradzać zbyt wiele informacji dotyczących przedstawionej w grze historii, ponieważ to ona jest głównym motorem napędowym fabuły, warto więc odkryć ją na własną rękę.
Jednym z największych plusów Rise Of Legends są wspomniane trzy frakcje. Każda z nich jest prawdopodobnie najoryginalniejszą jaką miałem okazję ujrzeć w grze komputerowej. Modele postaci, budynki, specjalne umiejętności oraz bohaterowie to prawdziwy majstersztyk za który należy się autorom duża pochwała. Trzeba przyznać, że wykazali się niebywałą fantazją tworząc każdą rasę.
Minusy:
Niestety, ale minusy też muszą być; Grafika:
kiedy na ekranie znajduje się większa ilość żołnierzy, a gracz posiada zbyt słaby komputer, zamiast płynnej animacji oglądał będzie pokaz slajdów.
Teraz czas na dźwięk i muzykę oraz efekty dźwiękowe:
Niestety dźwięk oraz muzyka zostały zrealizowane znacznie gorzej niż grafika. Lista pogrywających w tle kawałków jest bardzo skromna i rzekł bym nawet nudna, ale ją da się przecierpieć. Totalnie spaprane są natomiast efekty dźwiękowe. Połowy z nich po prostu nie ma, a te które są brzmią sztucznie i sztywno. Dobrze, że przynajmniej wypowiadane przez naszego bohatera, oraz jego towarzyszy kwestie nagrano w miarę dobrze. Inaczej byłaby katastrofa.
Werdykt:
Uważam, że warto kupić tę grę. Przyjemnie się gra (pomimo minusów).
Ocena końcowa: 8/10
No to żegnam. Do następnej recki...
Elo, prosze o recenzje cs'a 1.6 albo porwnanie cs'a 1.6 i cs go
OdpowiedzUsuńPrawie jak StarCraft :P
OdpowiedzUsuń