Po Far Cry 5 i Assassin's Creed: Origins przyszła pora na lekką zmianę klimatu. Z atmosfery dużych hitów AAA przenosimy się do magicznego świata Nintendo, gdzie bardziej od 4K i szałowej grafiki, liczy się po prostu czysty „fun" z gry. Jeżeli Was on interesuje, to zapraszam Was do omówienia jednych z dwóch największych gier zmierzających jako exclusive'y na Nintendo Switch!
SUPER MARIO ODYSSEY
Nintendo | PLATFORMA: NS | PREMIERA: 27.10.2017
Super Mario Odysseey to szesnasty tytuł z serii Super Mario, natomiast siódmy, który zaoferuje rozgrywkę w 3D słynnym hydraulikiem. Mimo to graczom dalej się ten cykl nie nudzi i dalej z zapartym tchem czekają na premierę kolejnej odsłony. A to wszystko dlatego, że Nintendo po prostu potrafi robić takie tytuły, które sprawiają tak dużą masę frajdy, jak żaden inny deweloper. W tym wypadku jest tak samo.
W repertuarze ruchów Mariana pojawią się oczywiście znane i lubiane Long Jump, Roll, Ground Pound, Triple Jump oraz Dive. Jednak zdecydowanie największą atrakcją najnowszej części jest użycie... czapki. Za jej pomocą zbierzemy dodatkowe monetki lub wcielimy się w inne postacie czy przedmioty. Na zaprezentowanym gameplayu widać, jak na przykład Mario zamienia się w żabę po rzuceniu na nią czapki. To tylko u Japończyków. Będzie to istotny element również w walce, ponieważ bohater wcielając się w inne postacie zyska ich zdolności i będzie mógł je wykorzystać w bitwie z innymi przeciwnikami.
Dużym atrybutem tej odsłony mają być również ciekawe i zróżnicowane lokacje. Póki co wygląda na to, że tak faktycznie będzie. O ile poziom w „mieście ludzi" prezentuje się dosyć średnio i mocno odstaje jakością od reszty, tak pozostała część plansz prezentują się niesamowicie. Zwłaszcza Meksyk, który na materiale z rozgrywką wyglądał fantastycznie.
I co tu więcej powiedzieć, poza tym że ta gra wygląda po prostu bardzo dobrze? Mimo że na pierwszy rzut oka niby mało tu innowacji i średnio się to różni od pozostałych gier z serii, to w tym wypadku nie chodzi koniecznie o masę nowości. Chodzi po prostu o dobrą zabawę i frajdę z gry. A takich gier na dzisiejszym rynku zdecydowanie brakuje. Zapowiada się mocny tytuł ekskluzywny na Nintendo Switch.
MARIO + RABBIDS: KINGDOM BATTLE
Ubisoft | PLATFORMA: NS | PREMIERA: 29.08.2017
O cross-overze Mario i Kórlików mówiło się od dłuższego czasu, ale nikt nie wierzył w to, że ono mogłoby wypalić. Nikt też w to nie wierzył, kiedy potwierdzono tę grę na konferencji Ubisoftu. Aż do czasu kiedy pokazano gameplay zarówno na show Francuzów, jak i Japończyków. Nigdy bym nie przypuszczał, że efekt takiego chorego pomysłu, może wyglądać tak dobrze!
Projekt oczywiście powstaje we współpracy Ubisoftu z Nintendo jako tytuł ekskluzywny na Switcha. Twórcy określają ten tytuł jako RPG z elementami eksploracji, gdzie zdecydowaną większość czasu zajmuje walka. Ja osobiście bym nazwał tę grę XCOM: Mario + Rabbids. Walka to głównie zmagania turowe, w których na rozbudowanych planszach mamy pokonać przeciwników (złych rabbidsów). Autorzy popisali się kreatywnością, albowiem na polu bitwy będzie można robić nietypowe zagrania, np. użyć rur, aby zajść oponenta od tyłu lub użyć swojego towarzysza, aby się od niego odbić i dostać się do odleglejszego kawałka terenu. Ważnym aspektem rozgrywki jest oczywiście również chowanie się za osłonami. Bohaterowie posługują się specjalnymi broniami, z czego każda z postaci ma odmienne umiejętności i specjalne zdolności.
A propo bohaterów, kim w ogóle zagramy w tej przygodzie? Do dyspozycji będzie ośmiu wojowników - Mario, Luigi, Yoshi, Peach oraz... kórliki przebrane za Mario, Luigiego, Yoshiego i Peach. Tak jak już wspominałem, każda postaci będzie się różniła swoimi zdolnościami i cechami, przez co granie każdym bohaterem będzie od siebie inne. Co najbardziej zaskakujące, te wszystkie postacie pasują do siebie, aż za bardzo. Owszem, kórliki w pewnych momentach gameplayu były irytujące, aczkolwiek razem z ekipą Mariana dobrze się dopełniały. Humor nie był wymuszony i ogólnie jakoś to tak wszystko dobrze zagrało.
Zainteresowani? Twórcy przygotowali około 20 godzin czystej rozgrywki, co oznacza że kampania będzie naprawdę solidnej długości, jak na tego typu grę. A to wszystko już w sierpniu! Powtórzę się, ale nigdy w życiu bym nie pomyślał, że tak będzie mi się podobać gra, w której razem ekran będzie dzielić Mario i kórlik Ubisoftu. No ale życie zaskakuje nas z każdą chwilą, jak widać, a ta gra zapowiada się bardzo dobrze.
I jak? Podoba Wam się któraś z tych gier? Przekonała Was do zakupu Nintendo Switch? A może dalej czekacie na jeszcze więcej interesujących tytułów? Piszcie w komentarzach! :D
▲ Wafeg
Tym samym żegnam się z Wami i zapraszam do obserwowania, komentowania, udostępniania i wpadania na nasze "fanpejdże". Linki poniżej:
#######
FACEBOOK: www.facebook.com/lordsofthegaming
#######
TWITTER: www.twitter.com/lothegamingfp
FANPAGE'OWI MAJĄ LEPIEJ!
#######
POPRZEDNIE POSTY:
~ E3 2017: Konferencje Sony, Bethesdy i PC Gaming Show - relacja!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz