niedziela, 26 czerwca 2016

E3 2016: Detroit: Become Human | Horizon: Zero Dawn

Witam!
Pora na ostatni post tylko o tytułach ekskluzywnych na PS4. Tym razem na warsztat biorę nową grę od Davida Cage'a i Guerrilla Games. Zapraszam!


DETROIT: BECOME HUMAN



Quantic Dream / SCE | PLATFORMA: PS4 | PREMIERA: 2016

Quantic Dream dostarczyło wiele świetnych gier (Beyond: Dwie Dusze, Heavy Rain, Fahrenheit - szczególnie te dwie ostatnie były dobre), które choć rozbudowaniem rozgrywki nie grzeszyły, to fabułą po prostu miażdżyły. Podobnie będzie w Detroit.
Gracz podobnie jak w HR będzie wcielał się w różne postacie (tylko androidy) i prześledzi historię z różnych perspektyw. Znanymi dotąd postaciami są Kara i Connor. Nie chodzi tylko o odkrycie różnych zakończeń, ale także przechodzenie gry różnymi drogami. Historie bohaterów rozpoczynają się równolegle, by z czasem przedstawić nam obraz w znacznie większej skali. W tytule otrzymamy dosyć dużą swobodę wyborów, o czym świadczy gameplay z E3 (ta scena jest pierwszą sceną z gry), w którym widzimy aż sześć różnych zakończeń, z czego każde będzie miało wpływ na postaci. To gracz i jego wybory decydują, o tym jak się potoczy historia. Co ciekawe, wszyscy bohaterowie w grze mogą umrzeć. Jeśli zabijemy kogoś, to nie będzie to oznaczało końca, jednak twórcy zwracają uwagę na to, że do śmierci może dojść przez nieuwagę.
Akcja gry została osadzona w niedalekiej przyszłości, kiedy androidy zastąpiły ludzi w wielu miejscach pracy. Powstały ich miliony. W niektórych robotach jednak pojawiają się niepożądane uczucia, co może doprowadzić do nieprzyjemnych skutków. Przedstawiony na E3 Connor jest androidem, który poluje na te jednostki, których zachowanie odbiega od protokołów. Opowieść zajmie około 10 godzin, ale jeśli postawimy sobie za zadanie obejrzeć wszystkie zakończenia, czas spędzony z Detroit na pewno się wydłuży.
Gra prezentuje się doskonale pod względem grafiki, a spory udział ma w tym fakt, że Quantic Dream stworzyło specjalny silnik na potrzeby tej produkcji. Stworzono tzw. bliskość światła, przez co przy zbliżeniach bohaterowie mają konkretne oświetlenie. Tytuł korzysta również z „kamer fizycznych", co oznacza, że soczewki aparatu są oparte na prawdziwej fizyce i optyce.
Interfejs będzie o wiele bardziej schludny względem poprzednich gier studia, ponieważ twórcy chcą, aby gracze skupili się na fabule, postaciach i przeżyciach, a nie przyciskach. Jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, nie da się ukryć, że Detroit może się okazać jedną z najlepszych fabularnie gier na PS4. Czekamy na więcej informacji.


HORIZON: ZERO DAWN


Guerrilla Games / SCE | PLATFORMA: PS4 | PREMIERA: 01.03.2017

Projekt Holendrów w zeszłym roku na E3 2015 oczarował graczy. Twórcy serii Killzone zaoferowali po części inne klimaty w Horizon: Zero Dawn, które zaciekawiły wiele osób Post-apokaliptyczny świat zapowiada się naprawdę dobrze, a nietypowy pomysł również robi swoje.
A dlaczego nietypowy? Chyba nieczęsto widzicie ludzi , którzy wyglądają jakby żywcem zostali wyciągnięci z prehistorii, walczących z cybernetycznymi dinozaurami. Jak do tego dokładnie doszło? Mechadinozaury opanowały planetę, a ludzie cofnęli się w rozwoju do czasów bardzo odległych. Mimo to ludzie nie uznali robotów za gatunek dominujący, ale nie mają innego wyjścia, niż żyć w ich cieniu - jest ich po prostu zbyt wiele. Bohaterką walczącą o lepszą przyszłość jest rudowłosa łowczyni Aloy. Wszystkie maszyny są złe i wrogo nastawione, jednak zakażone są jeszcze groźniejsze niż wszystkie inne. Co do przeciwników, to będzie kilka rodzajów śmiercionośnych cyber-stworzeń. W stadach przemieszczają się Grazery - zielony płyn w ich zbiornikach na ich plecach to jeden z cenniejszych surowców, które są niezbędne do rozwoju postaci i jej wyposażenia. Zbiorowiska pilnują strażnicy. Do każdego polowania możemy podejść z ukrycia lub atakować maszyny od razu. Jeśli jednak narobimy zbyt dużego hałasu, mniejsze osobniki mogą uciec, a na ich miejsce wkroczy strażnik ThunderJaw, czyli mechaniczny odpowiednik T-rexa.
Nasza protagonistka nie jest jednak taka bezbronna wobec stworów. Jej łuk może miotać trzy rodzaje strzał - elektryczne, penetrujące pancerz i wybuchowe. Wszystkie trzy typy możemy tworzyć w biegu na bazie zdobywanego lootu z pokonanych robotów. Z niektórych części dinobotów będzie można skorzystać bezpośrednio  - odstrzelone wielkie ciało T-rexa będzie można wykorzystać przeciwko samemu właścicielowi. Drugim ważnym narzędziem jest Rope Caster, którym Aloy może zastawiać pułapki na przeciwników  poprzez wbijanie harpunów w ich ciało i mocowanie drugiego końca lin do ziemi.
W grze będziemy mogli polować również na prawdziwe zwierzęta (m.in. gęsi, dziki, króliki i ryby), tworzyć przedmioty i wymieniać się z NPC-tami. Oprócz tego na swojej drodze rozwiążemy różnego rodzaju zagadki , a nawet skorzystamy z systemów transportowych (będzie można okiełznać mniejsze dinozaury i użyć ich do transportu). Deweloperzy z Guerrilla Games przyznają, że teren działań będzie naprawdę ogromny. Plus do tego masa smaczków typu kustomizacja broni, wspinaczka, system dnia i nocy, zmienne warunki pogodowe i środowisko podatne na interakcję i mamy mieszankę wybuchową. Mnie osobiście Horizon: Zero Dawn nie porwał, głównie z powodu dziwnego zamysłu, jednak potrafią zauważyć, czemu ludzie tak bardzo czekają na ten tytuł. Jeśli ta cała koncepcja Was kupiła, to pewnie nie możecie się już doczekać premiery w 2017 roku. Zobaczymy co z tego wyjdzie - oby coś dobrego.

  

I jak? Wolicie cybernetyczne dinozaury, czy opowieść o androidach?
Pamiętajcie, że będzie więcej takich postów, więc wchodźcie tu co jakiś czas - może akurat oczekiwana przez Was gra będzie omówiona? ;) ▲ Wafeg
Tym samym żegnam się z Wami i zapraszam do obserwowania, komentowania, udostępniania i wpadania na nasze "fanpejdże". Linki poniżej:

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Designed By Blokotek
{java} {disrank_permission} Wafeg {disrank_permission] {java} {disrank_permission} Wafeg {disrank_permission]