Lords Of The Gaming: E3 2016: Mafia III

Witam!
Przepraszam, że wczoraj nie było posta, ale ostatnio tyle się tego zrobiło na koniec roku, że nie wyrabiam. Już nawet nie chodzi o oceny, bo nie to akurat się nie muszę martwić. Chodzi mi bardziej o jakieś wyjazdy, wycieczki, spotkania itp. Jest co robić. Na szczęście teraz jest trochę spokojniej, więc mogę napisać kilka postów. Teraz pora na nowe gry Arkane Studios i Hangar 13!

MAFIA III

Hangar 13 / 2K Games | PLATFORMY: PC / XONE / PS4 | PREMIERA: 07.10.2016

Pierwsze dwie odsłony serii Mafia (druga część nawet doczekała się recenzji od Kamila 7715) były naprawdę solidnymi i klimatycznymi grami, które zyskały popularność wśród graczy. Tym razem jednak nowe studio Hangar 13 ma nową wizję uniwersum i po tym wszystkim co na razie widziałem, muszę przyznać, że mnie kupili.
Akcja trzeciej części Mafii będzie się rozgrywać w New Bordeaux (odpowiednika Nowego Orleanu) na przełomie lat 60. i 70. Lincoln Clay (główny bohater gry) należał do mafii, która została zdradzona i zniszczona przez inną organizację przestępczą. Pochłonięty żądzą zemsty, formuje własny zespół, aby pokonać Sal Marcano. Fabuła nie jest za bardzo odkrywcza, ale pasuje do gangsterskiego klimatu gry. Klimat, no właśnie. Atmosfera wprost wylewa się z ekranu za sprawą designu i nastrojowej muzyki.

Coś na co twórcy kładą specjalny nacisk to wpływ gracza i jego wyborów na rozwój historii. Poszczególne części New Bordeaux są rządzone przez bossów, którzy posiadają legalne firmy piorące ich brudne pieniądze i prowadzące działalność przestępczą. Każdym biznesem opiekuje się tzw. egzekutor, który dba o odpowiednie funkcjonowanie danego oddziału. Jeśli go zabijemy, możemy być pewni, że dane operacje nie zostaną zrealizowane. Po tym pojawią się nowe, niedostępne wcześniej aktywności, które Lincoln może zaliczyć. Oczywiście, autorzy nie zmuszają nas do wykonywania tych pobocznych zadań, jednak pozostawieni przy życiu szefowie mogą nam sprawić nie lada wyzwanie przy późniejszej próbie przejęcia.
Grafika może nie jest najlepsza, ale coś co zasługuje na pochwałę to zdecydowanie oświetlenie, przez które gra prezentuje się obłędnie. Jeśli zaś chodzi o gameplay, to możemy oczekiwać kilku zmian. Deweloperzy zapowiedzieli, że już od samego początku New Bordeaux będzie w pełni otwarty. Ciekawostką jest fakt, że Mafia 3 nie boi się krwi. Posoka leje się z przeciwników, co pewnie niektórym może się spodobać - gra nie jest ugrzeczniana.
Mając te wszystkie informacje, Mafia III może okazać się największą niespodzianką tego roku i być może jedną z najlepszych gier. Czekam z wypiekami na twarzy!

DISHONORED 2

Arkane Studios / Bethesda | PLATFORMY: PC / XONE / PS4 | PREMIERA: 11.11.2016

Sequel ciepło przyjętego Dishonored z 2012 roku był najważniejszą grą na konferencji Bethesdy... nie bez powodu. Dishonored 2, które wyjdzie 11 listopada tego roku, zapowiada się naprawdę konkretnie.
Druga odsłona została umiejscowiona 15 lat po wydarzeniach z pierwszej części w. Akcja gry rozgrywa się głównie na ulicach nadmorskiego miasta Karcan Tym razem będziemy mieli do dyspozycji dwóch grywalnych bohaterów - powracającego z oryginału Corvo Attano (który w końcu przemówi!) oraz dojrzałą Emily Kaldwin, która nauczyła się kilku nowych zdolności. Znaliśmy ją jako małą dziewczynkę, która wyrosła na sprawną zabójczynię. Każdy z bohaterów będzie dysponowała własnym zestawem umiejętności, broni, gadżetów i ulepszeń. Na konferencji pokazano również umiejętności pani Kaldwin. Protagonistka ma naprawdę ciekawe skille, jak np. możliwość absorbowania uwagi nieprzyjaciół, czy też przyciągania... macką. Oprócz tego Emily może korzystać z cichego podbiegania do przeciwników. W grze pojawi się również specjalny przedmiot, który pozwoli graczowi załamywać czas. Nie zdradzono zbyt wielu szczegółów, jednak wiemy, że na pewno wpłynie on znacząco na historię i rozgrywkę. A propo przedmiotów - dla wszystkich, którzy się zastanawiają, czy maska, którą nosi Corvo, jest z pierwszej części serii, deweloper Harvey Smith u dzielił odpowiedzi: „Tak". Po prostu została ona naprawiona.
Przejście gry powinno nam zająć dłużej niż w przypadku poprzedniczki. Ukończenie Dishonored 2 powinno zająć od 12 do 20 godzin (doliczcie do tego również potencjalne przechodzenie gry kilka razy „po cichu" i „na Rambo"), podczas gdy zaliczenie „jedynki" na papierze zajmowało od 8 do 12 godzin. Ta liczba nie została wydłużona bez powodu, albowiem w produkcji pojawi się sporo dodatkowej treści, mimo braku zupełnie otwartego świata. Pomiędzy lokacjami (które będą jednak dosyć duże) natrafimy na ekrany ładowania. Nowością też jest specjalna waluta, którą użyjemy do zakupów na czarnym rynku, a tam zakupimy między innymi amunicję oraz ulepszenia do naszej postaci.
Choć gra będzie miała taki sam styl co pierwsze Dishonored, to graficznie jest spory postęp - na nowej generacji produkcja studia Arkane prezentuje się wspaniale. Jakby tego wszystkiego było mało, powstaną specjalne komiksy, które przedstawią nam wydarzenia z okresu pomiędzy pierwszą a drugą częścią. Wszystko zapowiada się miodnie. Jestem pewien, że fani będą zadowoleni. D2 może się okazać jedną z najlepszych gier tego roku. No ale aby to osądzić, musimy poczekać do listopada.